I w dodatku w lodówce kończy się mleko!!(No wiem, to żadna tragedia dla normalnych ludzi, ale ja mam jakąś obsesję na temat pewnych spraw i właśnie mleko do nich należy)
Ehh...Muszę uratować ten dzień, więc na początek kawa (wiem, wiem - kawa to zło, ale mam taką, która w większości zawiera cykorię, więc to zło trochę mniejsze) i piosenka, która od dwóch dni chodzi mi po głowie..
A później to, co zawsze pozwala mi rozładować negatywne emocje - czyli siłownia.
![]() |
www.tuanclub.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz