środa, 25 września 2013

Trochę luzu nie zaszkodzi

Wzięłam sobie do serca komentarz Wioli do ostatniego posta i stwierdzam, że ma rację. Potrzeba mi trochę luzu i dystansu do własnych planów. Nie na wszystko mam wpływ i nie wszystko dzieje się tak, jak ja sobie tego życzę i to mnie naprawdę frustruje.

Dlatego dzisiaj dzień relaksu i przemyślenia kwestii własnych oczekiwań wobec siebie;) Siłownia oczywiście też będzie, ale będzie też miły spacer, bo pogoda jak na tą porę roku, piękna. Jak fajnie, że dziś mam wolny dzień!
Czas na trochę wolności od własnych natrętnych myśli

1 komentarz:

  1. czasami trzeba wyluzować, żeby nie zwariować :) nie bądź dla siebie zbyt surowa :)

    OdpowiedzUsuń