Dzisiaj nie będę Was zanudzać moimi refleksjami na temat życia i dzieciństwa. Dziś schodzimy na ziemię i gotujemy ;) Moje zdolności kulinarne są ograniczone, ale na szczęście istnieją jeszcze proste przepisy specjalnie dla takich talentów jak ja. A oto, co ugotowałam i jak,czyli obiad w 5-ciu krokach (na postawie przepisu, który dostałam od Pani Dietetyk z Tuana):
KROK 1. Uśmiech.
Nastaw się pozytywnie, włącz ulubioną muzykę i zrelaksuj się ;)
KROK 2. Składniki.
Przygotuj:
-2 pomidory,
-ząbek czosnku,
-łyżeczka oleju rzepakowego,
- 3-4 suszone pomidory,
-rozmaryn, sól i pieprz,
-świeża bazylia,
-szklanka makaronu razowego.
KROK 3. No to do dzieła.
W garnku rozgrzewamy olej i podsmażamy czosnek. Następnie dodajemy pomidory (suszone i świeże), rozmaryn, bazylię. Na końcu przyprawiamy do smaku.
Gotujemy makaron. Następnie podajemy makaron z sosem i już:)
KROK 4. Jemy.
Przepis prosty a danie naprawdę dobre i szybkie. W wersji dla męża, który nie jest na diecie gotuję makaron pszenny typu spaghetti, do sosu dodaję podsmażone mielone mięso, a całość posypuję startym żółtym serem (no może nie jestem zbyt odkrywcza, bo wychodzi coś na kształt bolognese;)).
KROK 5. Deser.
Jako zasłużone kuchareczki możemy sobie pozwolić na małą poobiednią przyjemność. Zatem po obiedzie obowiązkowo spacer:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz