sobota, 5 października 2013

Wyjeżdżam lub uciekam - niepotrzebne skreślić;)

źródło: ichtis.info 

"Wsiąść do pociągu byle jakiego..."- tylko to mi ostatnio chodzi po głowie. Wiem, że niedawno miałam wakacje i właściwie marudzę jak rozpieszczona księżniczka, ale myślę, że krótkie oderwanie się od rzeczywistości dobrze mi zrobi. Nie chcę uciekać od problemów, ale potrzebuję naładować swoje akumulatory optymizmu, bo chyba jadę już na rezerwie..Siłownia już nie pomaga, spacery nie pomagają, więc trzeba wyjechać;)Odpocznę i wrócę zmotywowana i pozytywnie nastawiona do świata.

Dlatego pakuję dziś plecak i jutro już będę w Krakowie:))Smoku Wawelski miej się na baczności, Katarzyna nadchodzi!


2 komentarze:

  1. Pozdrów ode mnie Kraków.. Po powrocie z podróży poślubnej też tam pojechaliśmy spontanicznie..od tak by połazić po rynku.. Wiec na pewno taki wyjazd Ci pomoże.. Miłej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń