A oto plan:
Po pierwsze - powrót na siłownię po dziesięciu dniach lenistwa (oj ciężko będzie). Planuję powrócić do częstotliwości 3-4 razy w tygodniu po 60 min (głównie ćwiczenia cardio, bo po prostu sprawiają mi większą przyjemność).Po drugie- skoryguję trochę dietę, bo pozwoliłam sobie ostatnio na liczne odstępstwa (no niestety). Może wrócę do poziomu 1500-1600 kcal.
Po trzecie-, włączę do całego planu basen, bo jak byłam ostatnio u Pani doktor z tym przeziębieniem, to zwróciła mi uwagę, że mój kręgosłup potrzebuje sporej dawki ćwiczeń. Rzeczywiście basen ostatnio bardzo zaniedbałam, bo skupiłam się na siłowni. Zatem planuję, że tygodniowo przynajmniej 2 godziny spędzę na basenie.
No to do roboty!
Oczywiście, jak zawsze mogę liczyć na wsparcie specjalistów z Tuan Club:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz