W taki dzień jak dziś - czyli w znienawidzony przez wszystkich poniedziałek, kiedy to wspomnienia miłego weekendu już się zacierają, a góra pracy piętrzy się nade mną i jeszcze w dodatku nic mi nie wychodzi, chciałabym gdzieś się schować, wyciszyć, odpocząć. Wiem wiem, dopiero minął weekend i powinnam być radosna i wypoczęta, ale jak bardzo bym się nie starała to tak nie jest. Te poniedziałki już coś takiego w sobie mają, że nastawiają mnie negatywnie i już. Ja chcę do spa!
Spa kojarzy mi się z luksusem dbania o siebie, ze świecami, kamieniami i łagodną muzyką Kojarzy mi się z miłą atmosferą oraz ze spokojem i relaksem.
Jako ambasadorka programu modelowania sylwetki wielokrotnie korzystałam z usług spa w Tuanie (http://www.dayspa.tuanclub.pl/). Może trudno tu o obiektywizm, ale muszę przyznać, że jest to niezwykłe miejsce. Miły wystrój i wygodne kanapy sprawiają, że już po przekroczeniu progu wyczuwa się atmosferę relaksu. Gabinety są naprawdę estetyczne, a personel dba, by podczas każdego zabiegu były zapalone świece, grała spokojna muzyka. No i ten cudowny zapach olejków, który unosi się w powietrzu...
![]() |
"poczekalnia" w spa |
- eximia,
- masaż bańką chińską,
- masaż odchudzający,
- drenaż limfatyczny,
- green coffee,
- algi z guaraną.
W kolejnych postach postaram się omówić plusy i minusy tych zabiegów, bo w końcu przetestowałam je na sobie;) Mogę jednak z całą pewnością sprawdzić, że są one istotną częścią programu modelowania sylwetki i naprawdę wspomagają odchudzanie:)
A na koniec coś na wzmocnienie motywacji (ja też chcę mieć taki brzuch!):
![]() |
źródło: demotywatory.pl |
Hmmm.. Wiem o czym mówisz.. Beztroskie chwile relaksu..
OdpowiedzUsuń