
Jako, że tyle się ostatnio naczytałam o zaletach soczewicy (
http://mizernezmiany.blogspot.com/2013/10/soczewica.html) to postanowiłam wykorzystać to świetne warzywo i ugotować zupę-krem. Nie skorzystałam niestety z przepisu Agi, a z innego, który znalazłam w internecie. Miało być na sposób włoski;) Wyszło mi nie za bardzo, a po zmiksowaniu wyglądem przypomina błoto...
 |
tak to wygląda w internecie |
 |
a oto mój brzydal błotny |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz