wtorek, 27 sierpnia 2013

Borówki, boróweczki

Zawróciły mi w głowie i rozkochały w sobie:) Codziennie serwuję sobie porcję tych owoców, bo są naprawdę świetne:) Zacznijmy od kaloryczności, bo jednak to Kasię na diecie interesuje najbardziej:) 100 g tych pyszności ma 62 kcal, więc nie jest źle:)

Borówka amerykańska to kuzynka z Ameryki naszej jagody. Właśnie Stany Zjednoczone są największym producentem tego pysznego owocu, ale w Europie największe plantacje znajdują się w Polsce, więc bez trudu kupimy rodzime borówki amerykańskie:).

Pyszności:)
źródło:oczarjk.pl


W małych niebieskich koralikach skrywa się prawdziwe bogactwo składników odżywczych. Borówka ma w swoim składzie dużo mikro- i makroelementów, a na szczególną uwagę zasługuje zawartość potasu, wapnia i fosforu. W skład borówki wchodzą również związki antyoksydacyjne, które są elementem profilaktyki antynowotworowej oraz substancje biologicznie czynne, którym przypisuje się działanie obniżające poziom cholesterolu we krwi. Od lat znane jest również korzystne działanie składników zawartych w borówkach na wzrok.

No i oczywiście są pyyszne!
Zatem smacznego:)

Płatki ryżowe na mleku z malinami i borówkami





3 komentarze:

  1. czytając ten pościk wczoraj, zajadałam się boróweczkami właśnie ale niestety cos się mój komentarz nie chciał w kleić... borówki górą !!

    OdpowiedzUsuń
  2. btw chcialabym zjadac w jednej porcji tyle co Ty masz w miseczce (chyba ze to tak tylko do zdjecia hehe) ale niestety u mnie konczy sie na polowie pojemniczka conajmniej :P

    OdpowiedzUsuń
  3. No jak mam być szczera, to mi tez trudno poprzestać na 1 garści borówek:)

    OdpowiedzUsuń